Nowości z serii Speed Champions zyskały sporo głosów w ankiecie na najbardziej oczekiwane recenzje marca, także oczywiście spełnimy Wasze oczekiwania i w ciągu najbliższych dni będą pojawiać się kolejne. Zaczynamy od Ferrari 812 Competizione – zestawu najbezpieczniejszego, gdyż powinien trafić w gusta każdego.

Nazwa i numer: 76914 Ferrari 812 Competizione
Seria: Speed Champions
Data premiery: 1 marca 2023
Liczba elementów: 261
Cena katalogowa: 119,99 zł
Rodzaj dystrybucji: Szeroka
Gdzie kupić: Allegro

4 Plusy modelu 76914 Ferrari 812 Competizione

• Pierwszym plusem na pewno będzie w/w uniwersalność. Kształt tego samochodu powinien spodobać się każdemu – nie ma tutaj żadnych udziwnień, czy prób urozmaicenia go dodatkami. Dostajemy prostą, typową bryłę, od razu kojarzącą się ze sportowymi brykami. Do mnie to trafia, chociaż wiem, że będą osoby uznające to za minus, ponieważ szukają czegoś bardziej unikalnego.
• Warto też odnotować, iż świetnie przemyślano tył pojazdu, a konkretnie rury wydechowe. Zastosowano tu stud-shootery (znane choćby z najnowszych zestawów Star Wars) i jeszcze ładnie je schowano.
• Nieźle prezentują się też kolory – pierwowzór miał paski przechodzące przez środek pojazdu oraz maskę i widać, że projektanci solidnie przysiedli, aby to dobrze oddać. Dużą część pasów wykonali przy pomocy naklejek (patrz: minusy), ale czasem pokombinowano z wstawieniem odpowiedniego koloru klocków. Efekt jest naprawdę świetny.
• Na koniec – poza kilkoma widocznymi studami, całość jest świetnie zabudowana. Przez ostatnie miesiące był to standard serii, który wystarczyłoby jedynie odnotować, natomiast po premierze Nissana miałem pewne obawy. Widać jednak, iż był to jednorazowy wybryk, a nie plan na zmiany.

2 Minusy modelu 76914 Ferrari 812 Competizione

• Największym minusem są, a jakże, naklejki. Jest ich mniej niż w przypadku Nissana (około 20), lecz są na tyle małe, że i tak napsują Wam krwi. Właściwie każdy zestaw z tej serii posiada tę wadę, więc pewnie jesteście już na to przygotowani, ale wypomnieć muszę. Równocześnie przyznaję, iż te naklejki sporo wzbogacają sam pojazd, szczególnie w kontekście wzmiankowanego już, żółtego paska na środku.
• Jest także jeden błąd z przodu pojazdu – otóż samą maskę wpinamy na zawias, aby potem ją opuścić (pewnie wiecie jak to działa – LEGO® często to praktykuje). Niestety, nawet jeśli zrobimy wszystko zgodnie z instrukcją, to pozostaje lekka szparka, przez którą widać study. Na półce nie będzie to robić większego problemu, ale perfekcjonistów lojalnie ostrzegam.

Ferrari 812 Competizione to po prostu udany zerstaw z serii Speed Champions. Ma ładne kolory i jest dobrze zabudowany, a przy tym stanowi miłe otarcie łez po słabym Nissanie. Jest to model w pewien sposób bezpieczny – brakuje tutaj jakiejś większej unikalności pod kątem kształtu, ale całość i tak podoba mi się do tego stopnia, iż wyląduje na mojej półce.

Zdjęcia do recenzji wykonała Martyna Koczorowska.

PODOBAŁ CI SIĘ TEN MATERIAŁ?

Jeśli tak, to możesz wspomóc rozwój naszej strony poprzez dobrowolną wpłatę w serwisie Patronite: