Jako wierny fan podserii Creator Expert związanej z wszelkiej maści pojazdami, nie mogłem odmówić sobie kupna dużej wersji Porsche 911, która miała premierę na początku tego roku. Model kupiłem dość wcześnie po premierze, ale tak się ZŁOŻYŁO (he, he), że miałem kilka innych spraw na głowie i do jego budowy zasiadłem dopiero w wakacje. O wrażeniach z niej – i nie tylko – opowiem w niniejszej recenzji.

10295 Porsche 911 – informacje podstawowe

W przypadku podserii „pojazdowej” dla dorosłych budowniczych modele wydają się wyłącznie drożeć i zawierać coraz to więcej elementów. Ta „zasada” nie sprawdza się jednak dla Porsche 911, które tak naprawdę jest jednym z tańszych (katalogowo) modeli w serii. Najnowsze superauto od LEGO® kosztuje 599,99 zł (przy 1458 elementach), podczas kiedy zbliżone gabarytami: Ford Mustang (1471 klocków) i Aston Martin Jamesa Bonda (1295 elementów) kosztują kolejno 619,99 i 699,99 zł. Można więc powiedzieć, że Porsche nie odbiega cenowo od podobnych konstrukcji. Jedynym „mankamentem” modelu jest to, że obecnie jest to jeszcze nowość, więc jego rynkowa cena plasuje się na poziomie około 490 zł, podczas gdy starszego Mustanga wyrwiemy jakieś 40 zeta taniej. Z Astonem sytuacja jest nieco inna, bo zestaw ma wylecieć pod koniec 2021 roku, więc jego cena już zbliża się do 590 zł (choć jeszcze miesiąc temu można go było kupić za ok. 520 PLN). Tak czy owak, przy cenie 490 zł, jeden klocek z Porsche wart jest około 33 groszy. Nie jest to zły przelicznik, choć mogłoby być lepiej.

Z drugiej strony, w 10295 nie uświadczymy… żadnych naklejek. Jest to pewnego rodzaju ewenement, bo nadrukami są nie tylko rejestracje, ale także elementy związane z marką: napisy Porsche czy nazwy modeli drukowane na slope’ach 2×2. To sprawia, że cena modelu jest tym atrakcyjniejsza – w końcu nikt nie lubi obtykania się z arkuszami naklejek, nie mówiąc już o ich pedantycznym dopasowywaniu do niewielkich klocków.

Wady „wstępne”? Mi osobiście nie do końca leżą nowe pudełka dla serii 18+, ale to kwestia gustu. Większym problemem jest nieszczęsna, pierwsza generacja instrukcji „dla dorosłych”, drukowana na czarnym papierze. Co prawda większość elementów setu ma kolor biały, ale zdarzają się momenty, kiedy trzeba przesunąć instrukcję do światła, żeby nie pomylić czarnego z ciemnobrązowym.

10295 Porsche 911 – budowa i wygląd

Nowy model Porsche w wersji niezbudowanej podzielony jest na 10 części, a każda z nich (poza numerem 5) mieści się w jednym woreczku. To bardzo wygodne rozwiązanie, które docenią Ci, którzy lubią (lub muszą) budować na raty. Do kwestii worków wrócimy jeszcze za moment, przy okazji omawiania jednej z „funkcji” modelu.

Budowa modelu 10295 przebiega dość bezproblemowo i nie powinna nikomu nastręczać zbytnich trudności. Z ciekawszych etapów warto wspomnieć o „haczykowych” mocowaniach elementów tylnej części wozu, które trzymają zaskakująco mocno, a także o naprawdę ładnym oddaniu zaokrągleń karoserii. LEGO® zdecydowanie przykłada się do modeli Porsche i po ukończeniu pojazd prezentuje się o niebo lepiej niż wspomniany już wcześniej Aston Martin Jamesa Bonda.

Niestety, w odróżnieniu od Astona, w Porsche nie znajdziemy specjalnie wielu „bawialnych” elementów. Auto wyróżnia się skrętną przednią osią i standardowymi „otwieranymi” elementami, ale tak naprawdę jego budowa nie różni się szczególnie od analogicznych czynności, które musimy wykonać w przypadku „prostszych”, samochodowych modeli dla dorosłych. Najprościej mówiąc: budowa Porsche 911 jest przyjemna, ale raczej pozbawiona jakichś niesamowitych zaskoczeń. No, może poza jednym.

Na etapie 8 woreczka instrukcja „każe” nam wybrać wariant modelu Porsche 911, który zamierzamy zbudować. W pewnym zakresie mieliśmy już do czynienia z podobnym rozwiązaniem w 10265 Ford Mustang, ale tam obszar modyfikacji był nieco mniejszy. W przypadku Porsche wybieramy nie tyle rodzaj zderzaków, a całą formę nadwozia. Możemy zdecydować się na usportowioną wersję Turbo albo rekreacyjną wersję Targa, będącą kabrioletem o węższej tylnej osi.

W zależności od wyboru, budowę będziemy kontynuować przy użyciu woreczka 8, połączonego z workiem 9 albo 10. Co ciekawe, w obu przypadkach zużyjemy wszystkie elementy z tych woreczków, a zastosowanie klocków z worka 8 różni się nieco w zależności od wariantu. Czapki z głów dla projektantów LEGO® za taki zabieg, bo na pewno wymagał on nie lada kombinowania. Ja ostatecznie zdecydowałem się na wersję Targa, bowiem wersja cabrio wydała mi się czymś oryginalniejszym niż standardowy, zabudowany dach (chociaż i w tym wariancie otrzymujemy ten element, który można schować pod maską samochodu).

Z minusów gotowej konstrukcji odnotowałem tylko fragment pomiędzy przednią szybą a maską, który lekko „chodzi”, choć w założeniu powinien być stały. Nie wpływa to jednak na ogólny odbiór modelu.

10295 Porsche 911 po ukończeniu

Ukończony model jest naprawdę przyjemny dla oka, a ja z satysfakcją ustawiłem go obok jego „braci”. Niewątpliwie pod kątem wyglądu zewnętrznego jest to – jak na razie – najlepiej zaprojektowany model samochodu z serii Adult Builders, choć 10265 Ford Mustang depcze mu po piętach. Fajne jest to, że po jakimś czasie możemy „zmienić wersję”, dość mocno modyfikując ostateczny wygląd modelu… aczkolwiek kupno dwóch setów, aby mieć na półce obie wersje na raz, postrzegałbym jako dość dużą ekstrawagancję.

Jeśli chodzi o skalę, to – na szczęście – Porsche nie odstaje bardzo od podobnych samochodów od LEGO®, dzięki czemu nie zaburza estetyki większej wystawy. Poniżej zestawiam go ze 10262, będącym modelem podobnym wizualnie, choć konstrukcyjnie już nie do końca.

Jeśli lubicie pojazdy z Adult Builders, to nowe Porsche niewątpliwie będzie idealnym dodatkiem do tej kolekcji. Ja osobiście uważam ten model za bardzo udany, choć może nie tak atrakcyjny pod kątem samej budowy jak niektóre inne z tej serii.