W związku z nadchodzącą premierą zestawu LEGO® IDEAS 21348 Opowieść czerwonego smoka sporo osób na pewno zastanawia się, czy warto ten zestaw kupić na premierę, czy może lepiej poczekać kilka miesięcy. Podobne pytania pojawiają się dość często w przypadku dużych, drogich zestawów, ale że ten jest szczególnie oczekiwany (a ponadto ma tylu samo zwolenników, co przeciwników), postanowiliśmy ustosunkować się do tego tematu. Oto nasze podsumowanie, które spisujemy z pominięciem kwestii subiektywnych (takich jak wygląd zestawu, brak artykulacji u czerwonego smoka czy nieco dziwny kolor dachu karczmy):

WAŻNA UWAGA: na ten moment nie mamy jeszcze potwierdzenia wszystkich gratisów na 1 kwietnia 2024 roku. Jak tylko je zdobędziemy, uaktualnimy tekst – o ile oczywiście będzie taka potrzeba.

Dlaczego TAK?

Najpierw zajmiemy się argumentami za – także po to, by potem je „skontrować”.

• Przede wszystkim, kupno zestawu 21348 na LEGO.pl/stacjonarnie w ciągu pierwszych dni (1-7 kwietnia) pozwoli nam utrzymać unikatowy upominek do zakupów: 5008325 LEGO® Dungeons & Dragons Pudełko na kości w formie mimika. Ten prezent będzie dostępny TYLKO w okresie pierwszych dni sprzedaży, choć raz czy dwa w historii zdarzyło się, że podobny prezent powracał (ostatnio w przypadku AT-AT w wersji UCS). Mimik katalogowo wyceniany jest na 89,99 zł, ale na rynku wtórnym na pewno szybko podrożeje, bo będzie dostępny krótko, a wejścia jest zawieszona bardzo wysoko. Zakładam, że skrzynia z zębami będzie realnie warta około 150-200 zł.
• Do tego za zakup „u źródła” otrzymamy 2550 punktów Insiders, „wartych” około 85 zł. Nie jest to ogromna liczba, ale też nie ma co nią gardzić, bo wystarczy dorzucić do tego 150 punktów, aby odebrać Mikro-miasto Ninjago, warte na rynku wtórnym ok. 130-150 zł (przy czym 20 dodatkowych punktów powinno nam „wpaść” po zeskanowaniu instrukcji zestawu).
• Zgodnie z pierwszymi informacjami, od 1 kwietnia na LEGO.pl/stacjonarnie będzie do odbioru kolejny gratis pod postacią 40683 Kratki z kwiatami… Set nie jest duży, ale to zawsze dodatkowe 80-100 zł w klockach…

Jeśli zgarniemy do kupy wszystkie gratisy, to zakup setu z D&D na premierę „odda” nam w klockach/punktach (orientacyjnie) 315-385 zł – to oznacza 18-22% „rabatu”, co jest dobrym wynikiem.

• Cenę zestawu możemy też zrabatować zebranymi punktami Insiders, a – nie oszukujmy się – właśnie na takie okazje trzyma się ich duże ilości.
• Set 21348 na ten moment ma być w ekskluzywnej dystrybucji, a więc mamy niemalże 100%-ową gwarancję, że przez okres 3-4 miesięcy po prostu nie da się go kupić taniej. Dla niektórych fanów nie bez znaczenia jest fakt, że kupno zestawu na premierę to możliwość szybkiego złożenia go. Ten argument może być ważny, choć niekoniecznie powinien być decydujący. Ważniejszym jest fakt, że nawet jeśli set pojawi się w którymś z popularnych w Polsce sklepów, to rabat na niego raczej nie wyniesie na początku więcej niż 5-10%, a może po pół roku doczekamy się „punktowych” promocji z rabatem rzędu 20%.

ALE!

Dlaczego NIE?

• Gratis z mimikiem – pomimo wyraźnego nawiązania do D&D – nie jest niczym specjalnym. Nie znajdziemy w nim unikalnych części, ani nawet dodatkowych minifigurek. Dodatkowo, forma jego wydania nie jest atrakcyjna. Obiektywnie rzecz biorąc: jest to dość słaby zestaw, a do tego wydany w nielubianym, żółtym pudełku. Przez to istnieje spore ryzyko, że – w przypadku chęci jego odsprzedaży – będzie na niego niewielu chętnych.
• To samo zresztą można powiedzieć o Kratce z kwiatami. Secik może i jest wiosenny, ale nie reprezentuje sobą niczego szczególnego i na niego również możemy nie znaleźć nabywców, a przynajmniej nie po cenie, która by nas satysfakcjonowała…
• Największą zagadką jest dystrybucja zestawu. Pomimo jej ekskluzywności, istnieje niezerowa szansa, że set pojawi się np. w Proshopie – choćby ze sporym opóźnieniem. Nasze źródła wskazują, że niektóre hurtownie (w tym zagraniczne) mogą już zamawiać ten set na odsprzedaż, ale z czerwcową datą dostarczenia. Jest więc spore prawdopodobieństwo, że Opowieść czerwonego smoka pojawi się w ograniczonej dystrybucji i faktycznie będzie ją można kupić taniej, choć trzeba będzie nieco na to poczekać.
• Jeśli z kolei ktoś nie chce czekać, to set na LEGO.pl/stacjonarnie można będzie kupić „taniej” podczas akcji z podwójną ilością punktów Insiders. Nie wiemy jednak, kiedy będzie najbliższa, nie licząc tej na Dzień Gwiezdnych wojen 4 maja, która tego setu nie obejmie. Wtedy możemy liczyć na rabat „punktowy” na poziomie 170 zł, a może do tego wpadnie jakiś ciekawszy gratis (bo tych na pewno będzie jeszcze sporo).

Podsumowując:

• Jeśli faktycznie czekacie na premierę tego zestawu i chcecie go kupić jak najszybciej, bez potrzeby czekania roku czy kilku miesięcy, to najlepszym momentem kupienia zestawu będzie okres premierowy (1-7 kwietnia). Głównym motywatorem jest tu specjalny gratis, którego wartość najprawdopodobniej przez jakiś czas powinna być wyższa niż jakikolwiek rabat, jakiego doczekamy się gdzieś indziej (i o ile w ogóle tak będzie).
• Jeśli set po prostu Wam się podoba i chcielibyście go mieć, ale czynnik czasu jest dla Was drugorzędny, to po prostu postarajcie się zdusić w sobie FOMO i nastawcie się na czas oczekiwania rzędu minimum pół roku. Prawdopodobnie dopiero po upływie podobnego okresu będzie można mówić o takim rabacie na ten zestaw, który przewyższy wartość oczekiwanych gratisów – nawet bez Kratki z kwiatami. W tym wypadku opłacalna cena za ten zestaw powinna zejść do ok. 1350 zł – wtedy można go brać bez wyrzutów sumienia.
• A jeśli set w ogóle Wam się nie podoba, to nie hejtujcie, tylko po prostu nie kupujcie – proste! W takich przypadkach nie ma lepszego głosowania niż głosowanie portfelem.

Powyższe linki do produktów są tzw. linkami afiliacyjnymi. Jeśli dokonacie przez nie zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, którą przeznaczamy na rozwój tego serwisu i naszego hobby. Będzie nam miło, jeśli z nich skorzystacie.

PODOBAŁ CI SIĘ TEN MATERIAŁ?

Jeśli tak, to możesz wspomóc rozwój naszej strony poprzez dobrowolną wpłatę w serwisie Patronite:

Jeśli nie chcesz wspierać nas stale, możesz również postawić nam kawę na Suppi!