Szybka recenzja: LEGO® 60431 Kosmiczny łazik i badanie życia w kosmosie
Uczciwie przyznaję, że rzadko sięgam po LEGO® City, bo własnej makiety miasta jeszcze nie posiadam, a większość ostatnich konstrukcji wyglądała dość przeciętnie. Inaczej jest jednak z podserią Space i ogólnie ze styczniowymi zestawami, bo widać w nich naprawdę duży potencjał. Sprawdźmy zatem, czy kosmiczny Łazik sprostał oczekiwaniom.
Partnerem tego materiału jest sklep internetowy Rozetka.
Nazwa i numer: 60431 Kosmiczny łazik i badanie życia w kosmosie
Seria: City
Data premiery: 1.01.2024
Liczba elementów: 311
Cena katalogowa: 129,99 zł
Rodzaj dystrybucji: szeroka
Gdzie kupić: Rozetka
4 Plusy modelu LEGO® 60431 Kosmiczny łazik i badanie życia w kosmosie
- Trzeba pochwalić, że Łazik ma fantastyczne funkcje bawialne, związane z jazdą. Z przodu dostajemy sprawnie działające zawieszenie, natomiast z tył koła nie są zaczepione sztywno, więc można dostosować go do wjazdu pod górkę. Działa to kapitalnie i sprawia naprawdę dużo radości.
- Poza tym, Łazik ma również bardzo fajne wyposażenie wnętrza. W środku znajdziemy specjalny panel sterowania, natomiast z tyłu jest miejsce na surowce. Konstrukcja nie ma też żadnych przerw czy prześwitów, co także należy docenić.
- Pozytywnie zaskakuje też brak naklejek. Zrobiono tutaj kilka ładnych nadruków, z panelem sterowania na czele. Można powiedzieć, że to taki set 4+, ale dla starszych dzieci. No i za cenę, która przy 4+ już by nie przeszła.
- Na koniec: jestem ogromnym fanem tych małych, zielonych kosmitów. Ich design jest niezwykle prosty, ale mocno doceniam kreatywność z wykorzystaniem elementu z serii Avatar. Oby nowe Space oferowało więcej takich rozwiązań.
Minus modelu LEGO® 60431 Kosmiczny łazik i badanie życia w kosmosie
- Jak zwykle przy takich zestawach, fragment terenu wydaje się zbędny. Na szczęście nie ma w sobie zbyt wielu elementów, dzięki czemu nie dochodzi tutaj do jakiegoś wielkiego marnowania pieniędzy na zbędne klocki, ale ten kawałek skałki jest zwyczajnie po nic.
Jeśli tak mają wyglądać zestawy z LEGO® City, to jestem bardzo otwarty na inne propozycje. Ten set ma doskonałe elementy zabawowe, a przy tym wygląda naprawdę ślicznie i nawet nie jest drogi. Nic, tylko brać i wyczekiwać kolejnych projektów z tej serii, bo mam nadzieję, że to nie jest ostatnie słowo projektantów.
Niniejszy materiał powstał dzięki współpracy ze sklepem internetowym Rozetka, w którym kupicie ten, jak i wiele innych zestawów LEGO®. Współpraca z naszym partnerem nie wpływa na naszą opinię o recenzowanych zestawach.
GrzOgr
Zdecydowanie nie mogę zgodzić się z argumentem, że kawałek terenu w tym zestawie jest zbędny. Eksloracja innej planety jest tematem przewodnim odświeżonej kosmicznej serii, a ten kawałek terenu to część tej planety. Do tego dość zgrabnie zaaranżowana z mikrokraterem, by pokazać że zieloni mieszkańcy planety mają swoje siedziby pod jej powierzchnią. Kto wie, może doczekamy się nawiązania do serii Power Miners i jakiegoś zestawu z maszyną górniczą, niszczącą siedziby zielonych „indian” by zdobyć kryształy dla żądnej bogactw ludzkiej rasy. Egzoszkielet kosmicznego górnika już dostaliśmy w innm zestawie.
Właśnie oglądam ostatni sezon serialu „For all Mankind”, gdzie ludzkość ma już stałą bazę na Marsie. Ciekawe jakby taka baza wyglądała zbudowana z klocków.