Seria LEGO® Speed Champions na brak popularności nie narzeka. Ilość modeli w tej serii przekroczyła już sześćdziesiąt pojazdów i nic nie zapowiada, że na tym się skończy. Piękne fury wypada jednakowoż równie pięknie pokazać. Co zrobić, aby złożony zestaw godnie się prezentował, a przy okazji nie zajmował niepotrzebnie miejsca? Oto mój patent:

Niniejszy tekst jest artykułem gościnnym, zamieszczonym na blogu w ramach programu, w którym Wy również możecie wziąć udział. Tekst został przygotowany przez autora, a następnie zredagowany przez redakcję FanKlocków.pl. Autor otrzymał za niego wynagrodzenie.

Co będzie potrzebne:

• zestaw z serii Speed Champions – tu mowa o setach z „nowej” fali, o szerokości 8 studów,
• kawałek sztywnego drutu,
• płytka pleksi w wybranym kolorze, o wymiarach o ok. 50% większych od modelu (patrz niżej),
• dwustronna taśma montażowa,
• wiertarka oraz kombinerki.

Zacznę od pleksi – ja osobiście zamówiłem ciętą na wymiar przez Allegro. Wybór kolorów jest spory, a cena przystępna – zwłaszcza jeśli porównamy ją z ceną klocków. Inną opcją jest udanie się do lokalnego sklepu, oferującego obróbkę tego materiału. Nas interesuje płytka o wymiarach 20 cm x 10 cm x 3 mm. Wymiary mogą delikatnie się różnić, w zależności od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć.

Teraz kładziemy naszą „maszynę” na płytce tak, aby znajdowała się na jej środku. Otwierając górną część auta, zobaczymy taki element:

Namierz dwie środkowe otwory w „podwoziu” i zaznacz sobie ich miejsce na pleksi. Możesz użyć markera, ołówka itd. Używając wiertarki, w wyznaczonych miejscach ostrożnie wywierć otwory. Pamiętaj o dwóch istotnych kwestiach: używaj wąskiego wiertła (dobrym wyborem będzie wiertło do drewna z ostrą końcówką, które nie będzie się ślizgać po płytce) i wierć ”na czymś” twardym, a nie w powietrzu – inaczej płytka może pęknąć.

Teraz, przez przygotowane otwory i zestaw przewlecz kawałek drutu i go skręć – tylko nie za mocno, żeby nie uszkodzić klocków. Model powinien się sztywno trzymać. Zostało nam tylko przymocować całość do ściany. W tym celu polecam dwustronną taśmę montażową, łatwą do nabycia w sklepach budowlanych. Samochody ze Speed Champions nie są zbyt ciężkie, więc taśma dwustronna powinna w zupełności wystarczyć.

Efekt końcowy prezentuje się naprawdę dobrze, a nakład pracy i kosztów jest niewielki. Oczywiście samą płytkę można jeszcze w jakiś sposób podświetlić itd., ale to już zostawiam Waszej kreatywności.