Zestawy z II rundy BrickLink Designer Program (nie wiesz co to? Sprawdź tutaj) doszły do nas już jakiś czas temu, a ja musze przyznać, że akurat Modułowy Sklep LEGO® kupiłem z drugiej ręki (szok!), bo początkowo jakoś mi on nie leżał. Zgodnie z biblijną sentencją ostatni będą pierwszymi postanowiłem wziąć go na warsztat jako pierwszy z trzech buildów z II rundy BLDP, które ostatecznie znalazły się w mojej kolekcji, a wrażeniami z budowy podzielić się z Wami w pisanej Szybkiej recenzji.

Czemu set kupiłem z opóźnieniem? Właściwie nie wiem. Wiem jednak, że o ostatecznej chęci jego posiadania zdecydowało to, że to jednak „półoficjalny” modular, a tych chciałbym mieć komplet. A, jak pewnie sami wiecie, trudno jest znaleźć moc silniejszą od chęci posiadania kompletu przez kolekcjonera.

Ale przejdźmy do oceny:

4 plusy modelu 910009 Modułowy sklep LEGO®

• Pomimo dość dużego rozmiaru, modułowy sklep LEGO® buduje się szybko i bardzo sprawnie, a przy tym nie jest to nudne. Owszem, mamy tu dość dużo gładkich ścian, ale ich stawianie przetykane jest potrzebą budowania ekspozycji sklepu czy wielce imponujących drzwi, także zabawa jest całkiem przednia.

• Wspomniane drzwi i ogólnie front budynku: po wstawieniu go do miasta – czy to w ciągu, czy jako konstrukcja wolnostojąca – sklep modułowy rzuca się w oczy i przyciąga wzrok. Swoje robi tu przeszklenie i widoczne dzięki niemu kolory w środku i pod tym kątem model naprawdę robi wrażenie.
• Mamy aż 4 figurki sprzedawców z nadrukowanymi torsami i logo LEGO® na plecach. To aż nadto wystarczająca ilość, żeby obsadzić zarówno sklep, jak i zaplecze. Szczytem szczęścia byłby tu jakiś pojazd, ale dostajemy tylko… rower.

• Cena wyjściowa. Po ostatnich podwyżkach, 650 zł za modular złożony w 2000+ części wydaje się superatrakcyjną kwotą, choć pamiętam, jak wszyscy narzekali, że jest za drogo. Niestety, ten argument jest ważny tylko dla tych, którzy kupili Sklep w ramach BrickLink Designer Program, bo obecnie nie zdobędziemy go już za mniej niż 1400-1500 zł, a więc ponad dwa razy drożej.

4 minusy modelu 910009 Modułowy sklep LEGO®

I tu będzie dość zabawnie:

• Przede wszystkim: model jest po prostu niemożebnie głupi i odrealniony. Ścianka PaB zajmuje CAŁĄ tylną ścianę i, choć jest to zabieg ewidentnie estetyczny, to odniosłem wrażenie, że cały budynek był zaprojektowany wokół niej. Dodatkowo, ściana za ladą sprzedażową jest (nie licząc malutkiego logo LEGO®) TOTALNIE pusta, a można tam było wstawić choćby ekrany reklamujące program VIP czy promocje. Samego towaru, reprezentowanego przez różnokolorwe bricki, jest również żałośnie mało – prawie jak w sklepie w Gdańsku. Śmiesznie również wyglądają „polybagi”, z których część wisi… na wysokości I piętra. No skala tu ewidentnie nie zagrała – można było zrobić chociaż niewielką antresolę.

• Nie wiem, dlaczego projektant nie przewidział w sklepie praktycznie żadnej płytki, na której można by stabilnie ustawić minifigurki. Sprzedawcę wrzucimy za ladę, ale do reszty trzeba wyciągać jumpery z własnej kolekcji, o ile zależy nam na tym, by chociaż klienci znaleźli się W sklepie, a nie przed nim.

• Ten „kołowy” ozdobnik na górze. No ni w ząb nie jarzę, o co w nim chodzi, ale może to nawiązanie do jakiegoś konkretnego, faktycznie istniejącego sklepu. Poza tym bardzo nie leży mi jego konstrukcja od „niewidocznej” strony. Mam wrażenie, że ośki zostały dobrane na chybił trafił, chociaż większość z nich można było skrócić tak, żeby nie wystawały brzydko na dach.

• Absolutny brak funkcji, poza otwieranym zapleczem i drzwiami. Może to już tylko narzekanie dla narzekania, ale przydałby się przynajmniej jeden mały „sekret” który jakoś urozmaiciłby ten build.

Najprościej mówiąc: jeśli zależy Wam na zebraniu kompletu modularów albo macie jeszcze miejsce na makiecie i trochę (więcej) wolnego hajsu, to polecam: budynek jest ładny i będzie się godnie prezentował. Jeżeli jednak szukacie jakiejś wybitnej konstrukcji, którą będzie się można przy okazji trochę pobawić, to radzę zainwestować w coś, na co nie trzeba wydać (na ten moment) 1,5 kafla. Bo tyle hajsu, to Modułowy sklep LEGO® wart nie jest… No i już w sumie wiem, czemu nie leżał mi od początku.