Muzea klocków w Czechach
Różności Brewa 2163 wyświetleń

Czechy dla fanów LEGO®

Możecie nie zdawać sobie z tego sprawy, ale nasz południowy sąsiad – Czechy – to doskonały cel podróży dla każdego, kto interesuje się (w ten czy inny sposób) klockami LEGO®. Konkretniej, w kraju tym znajduje się największa „prywatna” (czyta: nie będąca własnością duńskiej firmy) kolekcja znanych klocków na świecie.

Historia czeskich muzeów LEGO®

Pan Krecek interesował się klockami LEGO® od wczesnego dzieciństwa. Do 2010 roku jego kolekcja rozrosła się na tyle, że zaczęła powodować poważne problemy mieszkaniowe, o osobistych nie wspominając. To wtedy pojawił się pomysł stworzenia oddzielnego muzeum, w którym jego klocki mogłoby być wystawione na pokaz. W ówczesnym momencie Czech miał „na składzie” około 1000 oryginalnych zestawów.

Część praskiej kolekcji z Gwiezdnych Wojen

Firma LeMi CZ s.r.o., którą Krecek stworzył specjalnie w tym celu, wynajęła pomieszczenie w Pradze o łącznej powierzchni 420 metrów kwadratowych. Na ten czas było to wystarczająco, ale Czech nie miał dość – w końcu kupował albo sprowadzał niemal wszystkie nowe zestawy, a do tego dochodziły sety archiwalne. Zresztą, przed swoją złotą erą LEGO® produkowało także inne zabawki, w tym słynne drewniane kaczki. Nie godziło się nie dodać ich do kolekcji.

Ktoś lubi „resoraki” od LEGO®?

Z tego względu Pan Krecek zdecydował w 2013 roku o rozszerzeniu muzeum. Praska kolekcja została przeniesiona do nowej lokalizacji, dysponującej 600 metrami kwadratowymi. W tym samym momencie został otwarty oddział muzeum w Kutnej Horze, a kolejne oddziały powstały w latach 2014 (Szpindlerowy Młyn), 2015 (Jesenik) oraz 2015 (Podeibrady). Jednocześnie praskie „muzeum Lega” stało się największym prywatnym muzeum klocków LEGO® na świecie, prezentując 3000 unikalnych zestawów podzielonych na 20 sekcji tematycznych.

Co oferują czeskie muzea LEGO®

Ja osobiście byłem tylko w dwóch oddziałach muzeum – praskim oraz tym w Kutnej Horze.

Praski oddział (link prowadzi do strony, na której znajdziecie adresy wszystkich placówek), największy i najbardziej imponujący, to ogromna piwnica wypełniona zestawami i MOCami z całego świata, włączając w to znane wszystkim fanom budowle, sety historyczne z początków produkcji oraz prawdziwe smaczki w rodzaju ekstremalnie limitowanych zestawów promocyjnych. W Pradze do dyspozycji gości jest również sklep, w którym – poza bieżącą ofertą LEGO® – znajdziecie także ściankę (w 2020 roku w jej ofercie były nawet klocki elektryczne) oraz całkiem sporą ofertę zestawów wycofanych.

Czechy dla fanów LEGO
Na ekspozycji trafiają się takie smaczki

Rok temu w sklepie można było normalnie kupić choćby starsze modulary (jak Grand Emporium czy kino) oraz unikalne zestawy promocyjne. Na sprzedaż był nawet jeden egzemplarz modułowego Ratusza w cenie, którą teraz należałoby uznać za bardzo atrakcyjną (20 tys. koron). Ceny na miejscu generalnie są całkiem przyzwoite i jeśli jest się na miejscu, to warto rozważyć zakupy. Wstęp do muzeum kosztuje 270 koron, a do sklepu oczywiście można wejść za darmo.

Część kolekcji jest interaktywna, choć z działaniem przycisków bywa różnie…

Oddział w Kutnej Horze też jest niczego sobie, ale jego główną atrakcją nie jest samo muzeum, a… hotel, który funkcjonuje jako jego część. Nocując w Muzeum Lega w Kutnej Horze dostajecie nielimitowany dostęp do tamtejszego oddziału, ale w cenę wliczone jest kilka innych atrakcji. Jedną z nich jest pudło z klockami w każdym pokoju, inną – dostęp do kilkunastu muzealnych gablot normalnie niedostępnych dla zwiedzających. Śniadania są z kolei serwowane w tematycznej kawiarence, upstrzonej kolejnymi LEGO-akcentami i zastawionej pojemnikami z klockami. W Kutnej Horze także znajdziecie sklep, ale jest on odpowiednio mniejszy. Nocleg w hotelu możecie zarezerwować w tym miejscu.

Kawiarnia dla fanów duńskich klocków

Wizytę w innych oddziałach zostawiam sobie na nadchodzące lata, aczkolwiek na ten moment zdecydowanie najbardziej polecam Pragę, bo tam jest najwięcej do zobaczenia. Jeśli do tej pory nie zaplanowaliście urlopu, to może być dobry moment, żeby to zrobić…

*zdjęcia są oznaczone nazwą mojego drugiego bloga: jedź, BAW SIĘ!, o tematyce podróżniczej. Jeśli lubicie takie tematy, to z tego miejsca serdecznie na niego zapraszam!

PODOBAŁ CI SIĘ TEN MATERIAŁ?
Jeśli tak, to możesz wspomóc rozwój naszej strony poprzez dobrowolną wpłatę w serwisie Patronite:

Skomentuj!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.